Wystraszyła nas trochę wizja czterogodzinnego ślęczenia nad
garnkiem, jednak końcowo okazało się to wcale nie takie straszne jak
myślałyśmy.
Tak naprawdę, w ciągu 30 minut przygotowujemy bazę, a
następnie pozostaje już tylko co 40min doglądać sosu i ewentualnie podlewać go
bulionem lub wodą. Nie należy skracać czasu gotowania. Jest to oryginalny
włoski przepis, a jak wiadomo, w kwestii makaronów włosi są święcie nieomylni.
Składniki
500g mielonego mięsa wołowego
(lub wołowo - wieprzowego)
2 małe marchewki
2 średnie cebule
4 ząbki czosnku
1 mały korzeń pietruszki
mały kawałek selera
2 łyżki koncentratu pomidorowego
400ml przecieru pomidorowego
400ml pomidorów z puszki (bez skóry)
300ml czerwonego wina
80ml mleka
łyżeczka cukru (opcjonalnie)
mały pęczek tymianku
1 łyżeczka suszonego oregano
oliwa z oliwek
parmezan
świeża bazylia
Na mocno rozgrzaną patelnię wrzucić pokrojony w kostkę boczek
i mocno podsmażyć. Odłożyć do miseczki.
Marchew, cebulę, czosnek, pietruszkę i seler zmielić w mikserze
na papkę. Na tą samą patelnię, na której smażył się boczek wrzucić warzywa,
obficie osolić i smażyć ok. 20 min, aż mocno się zrumienią. Zwiększyć ogień,
dolać oliwy i wrzucić mięso. Posolić dwiema dużymi szczyptami soli i smażyć tak
długo aż będzie mocno rumiane. Nie martw się o lekko przypalony spód. Na środku
garnka zrobić wgłębienie i dodać koncentrat pomidorowy. Pozwolić, aby chwilę
się podgrzał, po czym wymieszać z mięsem. Wlać wino i gotować na dużym ogniu do
momentu aż odparuje cały alkohol. Dodać przecier pomidorowy i pomidory. W
zależności od tego jakie kupiliśmy pomidory decydujemy czy dodać również
cukier. Jeżeli pomidory są z Włoch to powinny być słodkie. Natomiast, jeżeli
wydają się gorzkie to dodajemy łyżeczkę cukru. Do całości dolać około łyżeczki
sosu worcestershire, wiązkę tymianku oraz garść parmezanu. Sos doprowadzić do
wrzenia, zmniejszyć ogień na najmniejszy i pozwolić, aby całość gotowała się
około 4 godzin. Doglądamy sosu co ok 40minut i dolewany po trochu bulionu lub
wody. Na sam koniec dodajemy 80ml mleka, sos stanie się bardziej kremowy.
Makaron typu tagliatelle gotujemy al dente i mieszamy z jedną
chochlą sosu, tak aby okleił cały makaron. Pamiętajmy, że włosi nigdy nie
podają „gołego” makaronu. Nawet, jeżeli tak jak w przypadku pasty bolognese sos
kładzie się na górze, to wcześniej należy go przygotować w opisany powyżej
sposób.
Makaron polewamy jedną lub dwiema:) chochlami sosu, oprószamy
parmezanem, dekorujemy świeżą bazylią i w towarzystwie czerwonego wina najadamy
się do nieprzytomności.
*Na drugi dzień sos jest jeszcze lepszy:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz