O 11.00 Dziewczyny przychodzą
na kawę i ciasto, budzę się o 9.45 i panika…
Lecę na targ, ale
zapominam, że w niedziele jest zamknięty.
No to do sklepu,
gdzie jedynym racjonalnym wyborem okazały się być borówki.
I co z nich zrobić?
już 10.15…
Niech będzie
kruche ciasto! Wrzucę wszystko do malaksera będzie gotowe w minutę. Ale zwykłe
kruche ciasto? Tak nie wypada blogerce ;>
Dodam miodu i
melasy!
11.05 wyciągam
ciasto z piekarnika, Dziewczyny przychodzą kulturalnie spóźnione o 15 minut.
Kroję ciasto,
podaję ze śmietaną i BINGO!
Dziewczyny
zachwycone, ja również, nowa pozycja na bloga zaaprobowana ;)
Składniki
2 szklanki maki
200g zimnego
masła
Łyżka melasy
Łyżka miodu
50g cukru
Szczypta coli
Łyżeczka proszku
do pieczenia
3 żółtka
3 łyżki mleka
400g borówek
amerykańskich wymieszanych z sokiem z połowy cytryny.
Kruszonka
70g masła
Pół szklanki mąki
3 garście płatków
owsianych
Pół szklanki
cukru
Mąkę, masło, melasę,
miód, cukier, sól i proszek do pieczenia włożyć do malaksera i pulsacyjnie mieszać,
aż do uzyskania kruszonki.
Dodać żółtka z
mlekiem i jeszcze raz pulsacyjnie przemieszać.
Ciasto szybko zagnieść
i przełożyć do zamrażarki na 10min.
W międzyczasie przygotować
kruszonkę
Masło, mąkę i
cukier umieścić w malakserze wymieszać pulsacyjnie.
Powstałą
kruszonkę przerzucić do miski i połączyć rękoma z płatkami owsianymi.
Tortownicę o
średnicy 23cm wyłożyć papierem do pieczenia i wysmarować masłem.
Na dno tortownicy
wyłożyć kruche ciasto z melasą.
Na ciasto wysypać wszystkie borówki i posypać
kruszonką.
Piec w
180stopniach (termoobieg) przez 40min.
Smacznego
* dziekujemu Aneczce za udostęonienie iPhona do zrobienia zdjęć, brak aparatu zmusił nas do improwizacji :)